środa, 6 lipca 2016

Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu


Okładka książki Zwiadowcy. Ruiny GorlanuCześć, zapraszam do recenzji :D

"Gdybyś naprawdę pomyślał, to byś nie pytał."

Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu

Tom 1
Autor: John Flanagan
Liczba stron: 350
Wydawnictwo: Jaguar

"Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu" zachęciły mnie do przeczytania za pomocą okładki!

Tak, jestem wzrokowcem.
Tak, najpierw patrzę na okładkę - dopiero później na opis/recenzje.
Wyznania Amelii



Okładka wydaje mi się cudowna. Na pierwszym planie widzimy strzały wbite w ziemię. To podpowiedziało mi, że ktoś ważny, będzie posługiwał się łukiem, albo zabiją kogoś ważnego z pomocą ów broni.
Dalej, z wzgórzu zakapturzona postać przygotowuje się do oddania strzału.
Jest taki tajemniczy... kim on jest? I dlaczego chodzi w kiecce? - myślałam sobie, kiedy przyglądałam się książce.
W oddali, pokazany jest jakiś zamek, a dokładniej - jak podpowiada tytuł - ruiny zamku Gorlanu.
Cudo! Nie mogłam się oprzeć takiej okładce, więc wzięłam się za czytanie opisu - który mnie troszkę rozczarował:

"Przyszłość piętnastoletniego Willa zależy od decyzji możnego barona. Sam Will najchętniej zostałby rycerzem, ale drobny i zwinny nie odznacza się tężyzną fizyczną, niezbędną do władania mieczem. Tajemniczy Halt proponuje chłopakowi przystanie do zwiadowców ludzi owianych legendą, którzy, jak wieść niesie, parają się mroczną magią, potrafią stawać się niewidzialni... Początek nauki u mistrza Halta to jednocześnie początek wielkiej przygody i prawdziwej męskiej przyjaźni"


Nie będę owijać w bawełnę. Kiedy przeczytałam ten opis, w głowie kłębiły mi się myśli typu: "Czy 'tajemniczy Halt' jest jakimś popaprańcem?", "Will, drobny chłopczyk - to na pewno będzie ciamajda.".


POMYLIŁAM SIĘ! JASNE?

"Nigdy nie oceniaj wartości człowieka według jego pozycji."

Halt okazał się być niesamowicie chłodnym bohaterem. Strasznie małomówny, a kiedy się odzywał - nie szczędził Willowi kąśliwych uwag.

"Za każdym razem, gdy Halt wynajdywał mu nowe zadanie, polecenie rozpoczynało się od czegoś w rodzaju „Niesamowite. Skąd na tym dywanie wzięło się tyle kurzu?" albo: „Odnoszę dziwne wrażenie, że kuchnia cierpi na dotkliwy brak drewna opałowego."

Jednak, można powiedzieć o nim duuużo dobrego.
Był świetnym nauczycielem. Wymagającym, ale Willowi to nie przeszkadzało - wyjątkowo się polubili.
Mimo iż Halt, ciągle powtarzał, że nie lubi kiedy zadaje mu się pytania, to niesamowitą radość sprawiało mu odpowiadanie na całą chmarę pytań chłopaka.

"Dlaczego ten chłopak zadaje tak wiele pytań? spytał.
Rzecz jasna, żadne z drzew nie udzieliło mu odpowiedzi."

Mężczyzna był szybki, zwinny, wspaniale posługiwał się łukiem. Znany był w całym Araluen (kraju) i poza jego granicami. Jego imię budziło lęk, wszędzie (dlaczego, dowiecie się czytając ów książkę).
Był Zwiadowcą, któremu przypadło chronić zamku Redmont.

Baron Arald, władca zamku Redmont, prowadził sierociniec dla dzieci, których rodzice zginęli podczas służby u boku barona.
Dawał dzieciakom szansę na naukę u wielkich mistrzów. Można było zacząć naukę w:
- Szkole Dyplomacji
- Szkole Rycerskiej
- Szkole Skrybów
- Szkole Kucharskiej

Will, urodził się podczas pierwszej wojny z Morgarathem, który wcześniej był baronem.
Mimo iż Araulen wygrało, nadal bano się byłego barona, ponieważ wiadome było, że przeżył i prędzej czy później znów zorganizuje wojska i najedzie na Araulen.

Od kiedy został wygnany, za bunt przeciwko królowi Duncanowi, i pozbawiony tytułu barona, zapuścił się do okrytych mrokiem Gór Deszczu i Nocy - których nazywał się władcą.
Utworzył tam swoją armię ze strasznych stworzeń, zwanych wargalami. Były potężne i niebezpieczne, ale nie grzeszyły inteligencją, więc Morgarath z łatwością przejął władzę nad ich umysłami.


"Zawsze uderzaj pierwszy."

Will został znaleziony w koszyku przed drzwiami zamku Redmont, z dopiskiem, że dziecko nazywa się Will, a jego rodzice byli oddani baronowi Araldowi do samego końca.
Nie napisano jednak, kim byli i jak chłopiec ma na nazwisko.

Will, wychowany w sierocińcu, był wyśmiewany przez chłopca, o imieniu Horace. Kpił on z niepewnego pochodzenia Willa. Horace był większy i silniejszy - dlatego pastwił się nad chłopakiem.
Willowi jednak także zdarzało się, specjalnie go drażnić, więc kiedy Horace go gonił, Will szybko wspinał się na drzewa, a napastnik nie potrafił tego robić, więc dawał sobie spokój i czekał aż tamten zejdzie.
Horace & Will = Ogień & Woda

Will, przez całe dzieciństwo był przekonany, że jego ojciec był wielkiej sławy rycerzem - więc także chciał iść w jego ślady.
Jednak z jego lichą posturą, nie miał szans dostać się do Szkoły Rycerskiej.
Ku początkowemu nieszczęściu Willa, zostaje uczniem zwiadowcy...


Nie chcę zdradzić zbyt dużo, ale zaczyna się akcja!
Pojawiają się mityczne Kalkary... kim są, dlaczego są i co robią? Tego dowiecie się czytając niesamowity cykl "Zwiadowców".

"Dobra myśl- pochwalił- Celuj w łydkę. Rana w tym miejscu jest wyjątkowo bolesna"

Chciałam powiedzieć, że pierwszy tom wielu osób nie zachwycił. I po nim, nie sięgnęli po kolejne części - a warto! Każda kolejna książka jest tylko lepsza!
Bardzo podobała mi się tajemnica, jaka owiewała książkę. Miała ona swój klimat, który wyjątkowo przypadł mi do gustu :D
Książce daję 9/10, ponieważ najlepsza nie była, ale byłam zachwycona!❤️



"Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem, z twarzą na pół przysłoniętą kapturem stał Halt.
I uśmiechał się."

Buziaki, Amcia ❤️

Obrazy pochodzą z http://lubimyczytac.pl/ 

19 komentarzy :

  1. Moj kolega bardzo polecal, ale ja nie jestem przekonana. Czytalam juz wiele ksiazek tego typu i boje sie, ze schematy i niektore posuniecia niezbyt by mnie zadowolily. Jednakze ciesze sie, ze Ci sie spodobalo :)
    Pozdrawiam i zapraszam na recenzję "Dworu cierni i róż"! pattbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 'Zwiadowcy' są cudoeni i mam nadzieję, że kiedyś - chociaż z ciekawości - sięgniesz po te książki :D
      Na pewno do Ciebie wpadnę, ale jestem teraz na wyjeździe - więc pewnie dopiero za jakieś dwa dni wrócę do do blogosfery :D

      Usuń
  2. Mam ogromny sentyment do całej tej serii ♥ Były to pierwsze "poważne" książki fantastyczne, jakie przeczytałam. I w sumie trochę żałuję, że wypożyczałam te książki z biblioteki, a nie kupowałam swoich. Halt chyba jest moim ulubionym bohaterem - taki tajemniczy i małomówny, ale i tak świetny ♥
    Buziaki, Lunatyczka

    P.S. Otrzymałaś nominację do tagu >klik<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co racja, to racja :)) Książki cudowne, przeczytałam już większą połowę serii i również żałuję, że wypożyczam :')
      Dziękuję serdecznie, już rzucam okiem ♥

      Usuń
  3. Tak bardzo kusi mnie ta seria, ale za każdym razem gdy widzę ile ma tomów to z niej rezygnuję. Tak wiele wspaniałych książek, a tak mało czasu. :D
    Pozdrawiam,
    GeekBooks

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę cudowna! Ilość tomów odrzuca, ale jeśli już sięgniesz po "Zwiadowców" na pewno nie będziesz żałować :D
      Również pozdrawiam :D

      Usuń
  4. Słyszałam nie raz o Zwiadowcach i nawet kilka razy przeszło mi przez myśl, żeby ją wypożyczyć, ale coś mi nie pozwalało. Możliwe, że we wrześniu spróbuję jeszcze raz! Świetny blog, zapraszam do mnie thereallibrary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zwiadowcy" to cudowne książki, ale jest 12 części ;D Więc trzeba mieć dużą chrapkę, żeby się nie zrazić ilością.
      Powodzenia, mam nadzieję, że Ci się spodobają.
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  5. Ty jesteś czubek! :*
    Mam wrażenie, że masz tysiące myśli na sekundę i wszystkie przelewasz na bloga, uwielbiam Cię :D
    Jednak książka raczej nie dla mnie i okładka bardzo mi się nie podoba ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dzięki :d
      Ech, no cóż, okładka według mnie jest cudowna, ale przecież nie każdemu musi się podobać :)
      Książka jest lekko specyficzne, lecz jeśli chodzi o mnie, to idealne wpasowała się w moje gusta <3
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  6. O popatrz, w poprzednim (następnym? nie wiem czy liczyć od góry do dołu, czy na odwrót :P) poście pisałam, że muszę sięgnąć po pierwszy tom Zwiadowców, wracam na twoją główną a tu... Zwiadowcy! :D Podoba mi się to jak piszesz, tak lekko i przyjemnie ;) no i cytaty są trafione, a często ludzie dodają jakieś przypadkowe, takie mam przynajmniej wrażenie :D Skoro mówisz, żeby się nie zrażać po pierwszej części, to biorę to sobie do serducha :)
    Pozdrawiam!
    https://doinnego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))
      Staram się dodać jakoś rozumnie te cytaty, więc miło słyszeć :D
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. Od niedawna bardzo chcę przeczytać tę książkę. Jednak na wakacje zaplanowałam sobie już inne książki, a zwiadowców chciałam przeczytać w późniejszym okresie tego roku. Jednak zawsze, gdy tylko słyszę tę nazwę mam ochotę rzucić wszystko w diabli i kupić sobie oraz zacząć czytać ''Zwiadowców''. Mam nadzieję, że uda mi się ich przeczytać już niedługo :)
    pomiedzy-wersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, aby Ci się udało :D
      "Zwiadowcy" to naprawdę niesamowite książki :D
      Pozdrawiam :)))

      Usuń
  8. Przeczytałam już całą serię i jestem ZACHWYCONA! Poerwszej częsci też dałam 9/10, ale tak naprawdę kolejne są coraz lepsze. Flanagan ma też drugą serię "Drużyna", a niedawno wyszedł 6 tom. Jestem w trakcie czytania.
    Pozdrawiam i mam nadzieję, że dalsze części również przypadną ci do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, praktycznie rzecz biorąc, kończę już ów serię. Czytam teraz dziewiątą część :D
      A po "Drużynę" na pewno sięgnę w wolnej chwili.
      Również pozdrawiam :D

      Usuń
  9. Ach, ten Will xd Dużo słyszałam o tej książce, ale na razie mnie do niej nie ciągnie :) Tak czy inaczej recenzje uważam za zaliczoną :D
    Pozdrawiam, Martyna.
    http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsza część moim zdanim to tylko wierzchołek góry lodowej, dopiero w następnych tomach dopiero się dzieje... :D przeczytałam dwanaście części i achhhh, mogłabym czytać jeszcze <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytałam osiem i nie mogę się doczekać, aż oddadzą dziewiątą część do biblioteki :D

      Usuń

Jeśli przeczytasz post, skomentuj! To naprawdę miłe :)
ZAWSZE czytam komentarze - pod starymi postami również!
Jeśli spodoba Ci się mój blog - zostań obserwatorem! :)